mystery-1002011-mJeszcze kilka lat temu sex shopy uznawane były za temat tabu. Wiele osób, przechodząc obok, nawet nie śmiało spojrzeć w stronę pomalowanych na różowo lub czerwono szyb – głównie z powodu zawstydzenia. Dziś coraz śmielej mówi się o zakupach w tym miejscu, które nie kojarzy się tylko z dewiacją seksualną. To sklep jak każdy inny, tyle że poświęcony tematyce seksualności. Można jednak kupić w nim nie tylko gadżety, których stosowanie prowadzi do orgazmu, ale również preparaty powiększające penisa, środki na potencje czy coraz popularniejsze feromony. Jednak nawet ta zmiana świadomości nie zmienia faktu, że wiele osób – zwłaszcza kobiet – nadal odczuwa skrępowanie na myśl o wejściu do seks shopu. Jak sobie poradzić z tym problemem.

Wizyta dla ciekawości

Trudno nie zgodzić się z tym, że tajemnicze czerwone bądź różowe szyby w połączeniu z informacją +18 robi swoje – rozbudza naszą wyobraźnię. Często zdarza się, że kobieta jest ciekawa jak bardzo rzeczywistość zgadza się z jej wyobrażeniem tego miejsca. Do tego dochodzi ciekawość sprzedawanego asortymentu. Jednak, nie oszukujmy się, często jest nam, kobietom, po prostu głupio wejść do środka, uznając, że sex shop to domena mężczyzn. Spróbujmy więc oszukać samą siebie. Możemy przygotować sobie taki scenariusz: idziemy na wieczór panieński lub na 18 dobrego znajomego, i w związku z tym szukamy niebanalnego prezentu. Dzięki temu będzie nam łatwiej nie tylko wejść do środka, ale i przeglądać erotyczne produkty na półkach oraz prosić o pomoc sprzedawcę, który chętnie pokaże nam ciekawe gadżety. A gdy któryś nam się spodoba, będziemy mogli śmiało go kupić – przecież to dla naszej dobrej koleżanki.

Wizyta w sex shopie – samotna czy w towarzystwie?

Trudno powiedzieć, jaka forma okaże się mniej krępująca. Niektóre kobiety wolą wchodzić do środka samotne, najlepiej nawet niezauważone przez nikogo. Zwykle są to panie w średnim wieku – stateczne mężatki, które szukają sposobów na urozmaicenie swojego życia. Inne natomiast dużo chętniej i łatwiej przekraczają próg sex shopu z towarzystwem. Dotyczy to głównie młodych kobiet. Tym towarzystwem mogą być zarówno koleżanki – oczywiście jak najlepsze – jak i partner. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że wizyta w sex shopie z partnerem może okazać się z jednej strony bardzo pouczająca, z drugiej zaś zacieśniająca więź między kochankami. Słuchając i obserwując się nawzajem w takim miejscu poznamy swoje upodobania. Warto nawet kupić jakiś gadżet, oczywiście wspólnie wybrany, który urozmaiciłby życie seksualne, wprowadzając do niego nieco wyuzdanej pikanterii. A przecież – nie oszukujmy się – mało co tak zbliża do siebie mężczyznę i kobietę jak satysfakcjonujące życie seksualne. Regularne wspólne wizyty seksualne to doskonała recepta na to, by zapomnieć o rutynie w związku. Z drugiej strony to dowód na zaufanie do drugiej osoby. Nie z każdym przecież kobieta jest w stanie wejść do takiego miejsca jak sex shop.

Sex shop przez Internet

Wiele kobiet, mimo świadomości tego, że sex shop to sklep jak każdy innym, po prostu nie chce tam wchodzić. Czy to oznacza, że traci ona tym samym dostęp do erotycznych gadżetów? Odpowiedź brzmi: nie. Można bowiem odwiedzić takie miejsce bez wychodzenia z domu – a więc korzystając z drogi internetowej. Taka forma zakupów jest bardzo komfortowa. I to z wielu powodów. Po pierwsze, nie tracimy czasu na dojazdy do sex shopu. Po drugie, nie musimy martwić się, że ktoś odkryje, iż wykonujemy zakupy w sex shopie. Po trzecie, zamawiana przesyłka jest zwykle szczelnie i bardzo dyskretnie zapakowana – tak by nie dało się z jej wyglądu wywnioskować, jakiego typu towar znajduje się w środku. Przeglądając produkty w internetowym sex shopie, możemy poczuć się jak w stacjonarnym sklepie. Bo choć nie mamy możliwości, by brać produkty do ręki, to w wielu przypadkach znajdziemy przydatne opisy produktów, które pomogą znaleźć nam najlepsze rozwiązanie. Sex shop internetowy to dobra alternatywa dla pierwszej wizyty w tego typu sklepie. A gdy już się oswoimy z formą, wówczas łatwiej przekroczymy próg tego stacjonarnego