Młode polskie pokolenie trochę przeraża swoim zachowaniem. Nie tylko postronnych obserwatorów, ale również swoich nauczycieli, rodziców, o dziadkach nie wspominając. Różnice pokoleniowe były zawsze, ale w dobie dynamicznego rozwoju nowoczesnych technologii oraz widocznych gołym okiem zmian kulturowych, przepaść znacząco się powiększyła. Wiele mówi się też między innymi o coraz niższym wieku inicjacji seksualnej młodych ludzi. Być może tak jest, ale w innych częściach Europy. Młodzi Polacy natomiast według wielu badań zachowują cnotę bardzo długo. No dobrze, można przyznać, że wystarczająco długo, choć słowo wystarczająco nie pasuje do analizy tematu, jakim jest wiek utraty dziewictwa. Wśród polskiej młodzieży zdecydowanie najwięcej osób swój pierwszy raz przeżywa około osiemnastego roku życia, a nawet jeszcze później. Lekarze, w tym przede wszystkim psychologowie oraz seksuologowie, są zadowoleni z takiego stanu rzeczy. Głównie dlatego, że najnowsze badania jednoznacznie pokazują, że osoby zbyt wcześnie angażujące się w aktywność seksualną mają później większe problemy ze zbudowaniem szczęśliwego życia zarówno prywatnego, jak również i zawodowego. Wiek inicjacji przekłada się zapewne na poczucie własnej wartości młodego człowieka. Jeżeli jest rozsądny, ma wsparcie różnych grup społecznych do których należy, wówczas nie musi szukać poklasku za pośrednictwem seksu. Nie stara się znaleźć byle jakiego partnera, byle tylko ktoś zwrócił na niego uwagę. Jest cierpliwy, a do seksu podchodzi bardzo odpowiedzialnie. W ten sposób zwiększa swoje szanse na to, by przeżyć ten wyjątkowy moment w życiu każdego człowieka tak jak chce. Zmniejsza się ryzyko rozczarowania, a nawet i wykorzystania przed nieodpowiednią osobę. A co z tymi, którzy czekają aż nazbyt długo? Ponownie nazbyt tu nie pasuje, ale biorąc pod uwagę statystyki niektórzy dziewictwo zachowują znacznie ponad średnią wieku inicjacji seksualnej. Lekarze podkreślają, że powodów utraty dziewictwa około trzydziestki, a nawet i później, jest wiele. Począwszy od wewnętrznych uczuć i sposobu postrzegania swojej osoby, przez problemy natury zdrowotnej, aż po wpojony system wartości. Nie jest to łatwe z wielu powodów, bynajmniej jednak nie należy niczego robić wbrew sobie. Warto natomiast obgadać sprawę z seksuologiem. On niczemu się nie dziwi.