couple-731890_1280Wiele zarówno kobiet, jak i mężczyzn ma ten sam problem: boją się powiedzieć swojemu partnerowi czego tak naprawdę oczekują od niego w łóżku. W efekcie czasem przez całe lata tkwią w związku, który tak naprawdę nie daje im satysfakcję, jeśli chodzi o seks. Prowadzić to może to nasilonej frustracji, a nawet rozpadu związku. Nie ma najmniejszych wątpliwości: w seksie nie ma miejsce na oszustwa i przemilczenia.

Seks a tabu

Trudno szukać drugiej dziedziny życia, która byłaby tak silnie obwarowana tabu różnego rodzaju. Już od dziecka jesteśmy bombardowani informacji, z których wynika co nam przystoi, a co jest zakazane. I nawet jeśli nasi rodzice nie zdają sobie z tego sprawy, to bardzo silnie wpływają na nasze późniejsze życie płciowe. Jeżeli nasze pragnienia nie będą zgodne z tym, co przekazali nam nasi rodziciele, zaczniemy nie tylko nie przyznawać się do nich przed partnerem, ale również je wypierać. A stąd już tylko krok to prawdziwych problemów: nie tylko frustracji, ale również depresji, nerwicy, a przede wszystkim do tego, aby związek się rozpadł. Dlaczego boimy się powiedzieć prawdę osobie, którą kochamy?

Boimy się, że szczerość sprawi, że nas związek się rozpadnie

Niejedna kobieta marzy o tym, aby jej mężczyzna w łóżku traktował ją naprawdę niegrzecznie. Tymczasem okazuje się, że bardzo mało pań zbiera się na odwagę, aby powiedzieć o tym swojemu partnerowi. Trzeba pamiętać, że seks to coś więcej niż droga do poczęcia potomstwa czy rozładowania napięcia seksualnego. To droga do tego, aby budować wzajemną więź, bliskość i intymność. Kiedy kobieta nabierze odwagi i postanowi powiedzieć partnerowi o swoich potrzebach, okazuje się, że nie widzi on w tym nic dziwnego czy niestosownego. Wielu panów tak naprawdę marzy o dzikim, nieco niegrzecznym seksie. A panie boją się do tego przyznać, bo nie chcą być przez swoich narzeczonych, chłopaków czy mężów traktowane jak wyuzdane kobiety.

Zapominamy o własnych potrzebach

Taka sytuacja ma miejsce wtedy, kiedy partner namawia na coś kobietę, a ta przystaje na propozycję mimo tego, że tak naprawdę jej ona nie odpowiada. Kobiety od maleńkiej dziewczynki mają wpajaną konieczność zadowalania mężczyzn. Kiedy panie dorastają, zaczyna to objawiać się również w sferze seksualnej. Kobieta nie powie mężczyźnie, że coś jej nie odpowiada, ponieważ jest przekonana, że to on jest w związku ważniejszy od niej. C całą pewnością nie jest to dobre rozwiązanie. Takie podejście bardzo ogranicza, sprawia, że seks przestaje sprawiać przyjemność. Z czasem kobieta zaczyna zamykać się na współżycie, pojawia się niechęć, w konsekwencji poczucie winy przed niemożnością dania mężczyźnie tego, czego oczekuje. Prowadzi to tylko do poważnych problemów w związku, które nawarstwiane przez lata z pewnością będą wymagały pomocy specjalisty. Żadna kobieta nie powinna poświęcać się dla mężczyzny. Seks ma być przyjemnością dla obu stron i tego z całą pewnością należy się trzymać. Nie powinni zapominać o tym również panowie, którzy często w łóżku lubią stawiać na swoim.