Nagość często staje się tematem tabu. Istnieje spora grupa kobiet, które unikają nawet patrzenia na samą siebie w lustrze, kiedy nie mają na sobie żadnego ubrania. W jaki sposób można podejść do nagości w miejscu publicznym? Są przecież sytuacje, w których po prostu musimy obnażyć nieco naszego ciała.
Matka karmiąca
Pierwszą sytuacją, w której obnażenie się może się okazać tak naprawdę przymusowe, jest karmienie niemowlęcia poza domem. Każda świeżo upieczona mama staje przed takim problemem – dziecko może przecież zgłodnieć czy to w parku, czy galerii handlowej. Karmienie piersią wyklucza użycie butelki. Niektórzy przechodnie są bardzo zbulwersowani postępowaniem matek, krzywo patrzą na odsłoniętą, nagą pierś. Dla kobiety również nie jest to powodem radości, a wręcz przeciwnie – budzi spory dyskomfort i skrępowanie. Zawsze jednak można sobie poradzić przy pomocy lekkiej pieluszki – po prostu zarzucając ją na ramię i zasłaniając kontrowersyjny widok.
Opalanie topless
W Polsce opalanie bez biustonosza wciąż budzi spore emocje – plaże nudystów to zjawisko niezwykle rzadkie, w porównaniu do podobnych miejsc poza granicami naszego kraju. W większości innych państw na Zachodzie zażywanie kąpieli słonecznych topless jest rzeczą normalną, a dziwnie przyglądają się temu jedynie turyści. Obecnie w Polsce za obnażanie się w miejscu publicznym można nawet otrzymać mandat w wysokości 500 zł – jest to przy tym zależne jedynie od tego, czy ktoś poczuje się zgorszony widokiem golizny i zdecyduje się na zgłoszenie tego faktu odpowiednim władzom. Nie jest przy tym dokładnie określone, jak duży fragment nagiego ciała jest dozwolony – wszystko zależy od interpretacji drugiej osoby i tego, co uważa ona za gorszące.
Prysznic na basenie
Na każdym basenie znajduje się wydzielone miejsce na prysznic, z którego pływający zobowiązani są skorzystać przed wejściem do wody. W większości przypadków prysznice są wspólne i nie znajdują się pomiędzy nimi przegródki czy zasłonki, co więcej – w niektórych placówkach prysznice są nawet koedukacyjne. Właściciele tych basenów doszli do wniosku, iż to mężczyźni częściej korzystają z pływalni, więc tworzenie osobnych pryszniców jest po prostu mało opłacalne. Dla poszczególnych osób konieczność rozebrania się przed obcymi ludźmi jest tak bardzo krępująca, że w ogóle rezygnują oni z prysznica – inni wchodzą pod niego w kostiumie kąpielowym lub kąpielówkach i jedynie spryskują się wodą. Osoby nie myjące się pod prysznicem stanowią źródło wielu zakażeń, wnosząc na część wspólną osiadłe na ich skórze bakterie. Woda na basenach jest filtrowana i odkażana, zabezpiecza innych użytkowników przed zarażeniem. Wzięcie prysznica to konieczność nie tylko przed pływaniem, ale również po nim – w ten sposób zmywamy bowiem z siebie chlor i wszystkie inne substancje, jakie dodawane są do wody w celu jej oczyszczenia.
Sauna i toaleta
Reguły panujące w saunach mogą różnić się w zależności od obiektu, z którego korzystamy. W niektórych obowiązują jasne zasady, w innych zaś – spora dowolność. Dla wielu osób przesiadywanie nago w saunie w towarzystwie nieznajomych jest nie do zaakceptowania – dlatego też opasają swoje ciało ręcznikiem bądź wkładają kostium kąpielowy. Niestety, odbiera to im większość korzyści, jakie niesie za sobą wizyta w saunie. Kiedy jesteśmy nago, nasze ciało łatwo się poci i oczyszcza – w stroju może nawet dojść do przegrzania, przy czym szczególnie niebezpieczne jest zbyt wysokie podniesienie temperatury w okolicach intymnych. Czy rzeczywiście jesteśmy zmuszeni do wybierania pomiędzy zdrowiem a psychicznym komfortem? Dlaczego nagość nie jest naturalna w naszej kulturze? Zauważyć można także ciekawą rzecz odnośnie toalet – mianowicie, w damskich toaletach zawsze znajdują się osobne kabiny, podczas gdy w męskich pisuary umieszczone są w jednym miejscu. Ponoć mężczyźni mniej przejmują się nagością – mimo to wytworzyli pewne reguły przy korzystaniu z WC, takie jak omijanie wzroku innych czy usilnie nie zwracanie na siebie uwagi.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.