Osoby nieśmiałe są bardzo inteligentne. Jednocześnie ogromny problem sprawia im funkcjonowanie w społeczeństwie. Mają również problemy z nawiązywaniem bliskich relacji z osobami płci przeciwnej. W efekcie tego bardzo często pozostają samotne. Na szczęście z nieśmiałością można sobie poradzić.
Kiedy wstydzę się najbardziej?
Nawet osoby bardzo mocno nieśmiałe lepiej radzą sobie w określonych rodzajach sytuacji, podczas gdy inne stresują je bardziej. Aby dobrze funkcjonować, każdy nieśmiały powinien zidentyfikować sytuacje, które stresują do najbardziej. Wiedząc, kiedy skrępowanie jest największe, będziemy mogli wybrać najlepszą w danym wypadku strategię działania. Trzeba jednak bardzo wyraźnie powiedzieć: unikanie stresujących momentów nie jest rozwiązaniem problemu. Prędzej czy później będziemy musieli bowiem ponownie stanąć przed sytuacją, kiedy nas krępuje i denerwuje. A wtedy będzie jeszcze gorzej. Każdy nieśmiały powinien zdać sobie sprawę z tego, że ćwiczenie robi z nas mistrza. Kiedy więc nie unikamy stresujących sytuacji, z czasem zaczynamy radzić sobie z nimi coraz lepiej.
Trening, który pomoże pójść dalej
Osoby bardzo nieśmiałe mają trudność nawet w codziennych kontaktach. Dlatego dobrze jest zadbać o to, aby codziennie przejść trening radzenia sobie z nieśmiałością. Warto na przykład codziennie zapytać dwie napotkane przypadkowo osoby o godzinę. Taki trening sprawi, że już po kilu dniach zaczniemy z zadaniem radzić sobie lepiej. Warto dodać, że taki trening odbywa się na naszych zasadach, o godzinę pytamy wtedy, kiedy my chcemy. Dzięki temu mamy poczucie bezpieczeństwa, co pozwala nam poczuć się pewniej i radzić sobie z zadaniem coraz lepiej.
Plan działania, czyli planujemy konkretne sytuacje
Osoby nieśmiałe lepiej radzą sobie z zadaniami, kiedy przygotują sobie plan działania. Kiedy wiesz, że czeka cię niebawem ważne spotkanie, nie rezygnuj z niego i nie odkładaj go. Ułóż sobie plan działania, który chcesz zrealizować. Pamiętaj jednak, że nie wszystko zależy od ciebie. Aby więc poczuć się pewniej, możesz ułożyć kilka alternatywnych planów. Dzięki temu będziesz mieć rozwiązanie niezależnie od tego, w jakim kierunku potoczy się spotkanie. Pozwoli ci się to poczuć o wiele swobodniej. Po kilku takich spotkaniach czy innych wydarzeniach ze scenariuszem zauważysz, że coraz lepiej radzisz sobie w sytuacjach ekspozycji społecznej. Dzięki temu z czasem będzie możliwa rezygnacja z precyzyjnie przygotowywanego planu. Wszystko zacznie toczyć się łatwiej.
Mowy, czyli to dopiero stres!
Osoby, które są nieśmiałe mają bardzo duży problem z przemówieniami. I tutaj trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć, że nie robi im różnicy czy mówią do prawdziwego tłumu czy tylko do kilku osób. Ale i na to są sposoby. Zanim zaczniemy mówić wybieramy jedną osobę, do której kierujemy swoje słowa. Dzięki temu zapominamy niejako o obecności innych, czujemy się tak, jakbyśmy rozmawiali z tą jedną osobą. Kiedy zasycha ci w gardle i trudno ci mówić, pomyśl o czymś śmiesznym. Mimowolny uśmiech sprawia, że mięśni odpowiedzialne za mówienie rozluźniają się.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.